lis 17 2006

Chyba brak mi sił...


Komentarze: 2

Nie będę opisywała po kolei co się stało... Napiszę tylko, że Bóg chyba znów wystawia mnie na próbę... Trudną próbę... I chyba już nie mam siły... Siły, wiary a nawet i chęci... Na co? Ogólnie na życie... Ale przecież się nie zabiję. To byłoby zbyt proste... Codziennie rano powtarzam sobie, że jestem silna i dam radę... Ale kiedy spotykam się z rzeczywistością, to nie zawsze daję radę... Czasem mam ochotę rzucić to w diabły i schować się gdzieś daleko, by nikt mnie nie znalazł... Bym nie musiała patrzeć na to, co tak bardzo boli... Nawet uczucie nie daje mi siły... Uczucie... Jakie uczucie? Może tego nigdy nie było, a ja tylko to sobie wmawiałam... Może tak naprawe ja nie wiem kim jestem...
Przepraszam, za niesłkadnośc tej notki... Ale nie jestem w stanie myśleć nad logiką wypowiedzi...

bociankes : :
Ania:)
27 listopada 2006, 17:28
Nie przejmuj się jakoś wszystko bedzie:) Chyba wiem co czujesz.....:( Nie poddawaj się. Trzymaj się!!!!
Dobra Dusza
19 listopada 2006, 14:46
nie poddawaj sie, w życiu są ciężkie chwile, i właśnie one pozwalają nam dostrzec w jaki sposób prowadzimy swoje życie, co mozemy zmienić, a co jest nieuniknione...mój ciężki okres trwa już pare lat. Czasami jest lepiej czasami gorzej, niektore rzeczy są niesprawiedliwe inne okropne, bo nie są zgodne z tym w co wierze, i co robie... Kazdy ma w sobie siłe zeby pokonac przeciwności losu. Bóg nie wystawia nas na próbe z którą sobie nie poradzimy, zapamietaj;) pozdrawiam, nie poddaawaj się

Dodaj komentarz