cze 04 2005

...


Komentarze: 79

Ile oddałabym za to, żeby wiedzieć co siedzi w Twojej głowie...
Ile oddałabym za to, żeby poznać Twoje myśli...
Ile oddałabym za to, żeby bez zawachania się powiedzieć: "ufam Ci"
Tak bardzo chciałam, żebyś był mój i tylko mój...
A teraz...Kiedy moje pragnienie stało się ciałem
Ja zastanawiam się...
Czy Ty naprawdę chcesz być mój...
Czy chcesz bym każdego poranka
I każdego wieczora myślała wyłącznie o Tobie...
Czy chcesz by o zachodzie słońca
Patrząc na falującą wodę morza
Wypowiadała w myślach Twe imię...
Zasanawiam się...
Czy teraz czas na me szczęście?

***
Teraz usłyszę że nie nadaję się do pisania wierszy i żebym sobie odpuściła...Ale wiecie co? Guzik mnie to obchodzi... To moje myśli...Uczucia...Pragnienia...Marzenia...Wyrażam je w muzyce i właśnie w poezji... Być może wam się ona nie podoba...Ale ja nie będę pisała po to by komuś się to spodobało...A po to by uwolnić swoje uczucia...By podzielić się z innymi moim szczęściem, obawami, czy bólem...Wolę w ten sposób niż marudzić...Więc proszę zachowajcie swoje beznadziejne i głupie komentarze dla siebie...Bo nie zawsze trzeba kłapać dziobem...Papatki wszystkim...

bociankes : :
Biały Miś
04 czerwca 2005, 20:25
PSYI- widze że spękałeś bo jak dotychczas widze to słabiutko sie starasz.... uu kiepsko z Tobą czy jak??/
04 czerwca 2005, 20:24
ja też, zawsze pełen wątpliwości.
wahań, niepewności, pytań bez odpowiedzi.
i cos z innej beczki. zazdrość! ble...
lion
04 czerwca 2005, 20:11
kto jest adresatem tego wiersza?
\"mały\" Mateusz
04 czerwca 2005, 20:00
Rozumiem Cię........... Tylko tyle moge napisać...

Dodaj komentarz