lut 17 2005

Co się z Tobą dzieje...


Komentarze: 1

Sebastian... Co się z Toba dzieje? Gdzie teraz jesteś? Czemu nie mogę tak jak każdego wieczoru gadać z Tobą na gg? Niby wiedziałam, że coś takiego może się stać... Przygotowywałeś mniena to... A jednak... A jednak to strasznie boli... A najbardziej to, że nie mogę być przy Tobie... Że nie mogę nic zrobić... Choć tak bardzo chciałabym oddać Ci swoje życie... Swoje zdrowie... Nie mogę... I nawet pojechać do Ciebie nie mogę bo macie zabezpieczenia... Wiem, że to głupie... Wiem, że tego nie przeczytasz bo i jak? Ale wróć do mnie... Ja naprawdę Cię potrzebuje... Jeszcze we wtorek się przekomarzaliśmy... Jeszcze dwa dni temu sie razem śmialiśmy... A teraz... Teraz Ty walczysz o życie... A wraz z Tobą ja... Bo jesteś częścią mnie... Nie możesz mnie zostawić na tym świecie... MUSISZ ŻYĆ!!!

bociankes : :
piotrek
20 lutego 2005, 23:09
:( przykro mi, bo co mogę właściwie powiedzieć... słowa nic nie znaczą. jestem z Tobą...

Dodaj komentarz