Festiwal...Egzaminy...Ja...
Komentarze: 2
Dziś odbył się pierwszy dzień XVIII ogólnopolskiego i X międzynarodowego festiwalu piosenki i pieśni religijnej na Retkini... Byłam na nim oczywiście z naszą wspaniałą scholą:) I wyszło nam wspaniale... Aczkolwiek poczekajmy na wyniki, które będą w niedzielę:) Ale uważam że Jezusowe promyki (schola), Promyczki (przedszkolaczki) i Gwiazdeczki (kameralny) wypadliśmy dobrze...Nie zabrakło też moich (i nie tyko moich) łez... Dwa razy była śpiewana barka... I raz Abba Ojcze... A te pieśni kojarzą mi się tylko z jedną Osobą...:( Poza tym dużo znów zaczęłam myśleć o pewnej osóbce... Osóbce, która tak wiele w moim życiu zmieniła... I która...jakby nie patrzeć bardzo mnie zraniła... A ja głupia nadal tą osóbkę kocha i chcę... Właściwie nie wiem co chcę... Mogłabym mieć właściwie każdego faceta... A chcę tego jednego... Tylko co zrobić, że ten owy facet nie chce mnie? Pozostaje powspominać... Dzień uważam za udany...Choć trochę nostalgiczny i smutny (końcówka dnia).No i jeszcze te całe egzaminy...Ja nie wiem...Ale boję się, że mi nie pójdzie...Że nie dostanę się do wybranej szkoły...:( No i co gorsza prześladuje mnie cały czas jedna myśl.... Myśl o tej jednej...Jedynej...Osobie... "Niewdzięczny...szukałeś wzroku mego teraz go unikasz...Niewdzięczny...Szukałeś rozmów ze mną...Dziś uszy zatykasz..."
Dodaj komentarz