Nie myślałam...
Komentarze: 8
Nie myślałam że moje 15-ste urodzinki będą aż takie...super? :) Rano mamunia z tatusiem złożyli mi życzonka:) Później pojechałam do MOKu grać i śpiewać:) Tam życzenia złożyło mi kilka osób z drużynki... Później poszłam do Justyny i razem z nią poszłyśmy na miasto kupić naszym kolegom coś na mikołajki:) No i dostałąm od niej zarąbicha portfel i świeczkę i obrazek i białą czekoladę i wogóle kocham Cie Justynko!:) Później zróciłam do domcui i wzięłam się za sprzątanie:) Jak już skończyłam to usiadłam przy kompie i długo nie posiedziałam bo przyszedł Mateusz z Piotrkiem:) I przyniesli mi śliczny prezencik mianowicie malusiego pięknego króliczka:) No jest piękny... Aha zapomniałam o moich braciach...Którzy mają świetny gust bo kupili mi perfumy i żel pod prysznic Adidasa (zajebiście pachnie:D) :P... Koło godziny 19 przyszedł Maciek... No i wtedy Mateusz z Piotrkiem wyszli... a ja zostaąłm saaaaaaama z Maćkiem...Sama...cały dom był pusty... oprócz mojego pokoju... zapaliłam świece... które Maciek później zgasił...włączyłam muzykę... i... no było miło... ale niestety...on musial to zepsuć mówiąc te dwa magiczne słowa... Jeszcze niedawno bardzo chciałm żeby to powiedział...ale teraz... teraz to nie wiem co o tym myślec... ale nie odpowiedziałam "ja Ciebie też"... bo właściwie nie wiem... No i jeszcze na dokładkę był Marcin:) nie no ja z tymi chłopakami zwariuję:D I dlatego uważam że kocham Tomka:) ale nie taką miłością miłością tylko takim czymś innym:D wiem wiem zaczynam pieprzyć od rzeczy... wiec dlatego kończę:D papa all
Dodaj komentarz