Archiwum grudzień 2006


gru 29 2006 Spokojniej...
Komentarze: 1

Po tej rozmowie jestem spokojniejsza. Tak bardzo chciałam Ci o wszystkim powiedzieć, ale bałam się, jak zareagujesz... A jak Ty mogłeś zareagować... Przytuliłeś, pocałowałeś i świat stał się lepszy. Nawet jeśli w mojej głowie i sercu toczy się zażarta wojna... Mam nadzieję, że Ty wygrasz tą walkę. To było wspaniałe popołudnie... Dziękuję Ci za nie. Ale dziękuję też za to, że jesteś. Zawsze gdy Cię potrzebuję, jesteś... Pamiętaj, że i ja zawsze jestem i będę dla Ciebie. Będziemy razem szczęśliwi... Jestem tego pewna... Ale... Proszę... Wygraj tą wojnę...

bociankes : :
gru 26 2006 Bez tytułu
Komentarze: 0

Jest środek nocy... a ja słucham ścieżki dźwiękowej z pearl harbo i gapię się w nasze zdjęcie... Jest tyle rzeczy, które chciałabym Ci powiedzieć... Ale przecież, Ty o tym wszystkim wiesz... Chce mi się płakać.. Ale nie ze smutku. Ze szczęścia. Będziemy znów tak szczęśliwi jak wtedy... Inaczej Bóg już dawno by nas rozdzielił... Nie chcę popełniać już żadnych błędów... Chcę po prostu z Tobą być...

bociankes : :
gru 17 2006 Pytania...
Komentarze: 1

Gdzie się podziała moja wiara i nadzieja? Gdzie ta pewność, że się uda? Szukałam w trawie przed domem, ale ich tam nie ma... Nie znalazł ktoś może?

Czemu nic mi nie wychodzi? Czemu zawsze gdy tak bardzo chcę i tak bardzo mi zależy to coś sprawia, że nie jest tak jak bym chciała? Czemu kocham kogoś kto nie kocha mnie? Może czas powiedzieć 'żegnaj' i poszukać szczęścia gdzie indziej? Cholera czemu to wszystko się dzieje? Czy ja nie mogę być po prostu szczęśliwa? Cieszyć się jak małe dziecko? Jutro mam urodziny, a zastanawiam się, po co w ogóle się urodziłam... Czy ja naprawdę pragnę tak wiele? Czy można być aż tak różnym od siebie by nie móc być razem szczęśliwym? Czemu nikt nie liczy się z tym czego potrzebuję? Za kilka dni święta... A ja tak w rzeczywistości nie czuję ich w ogóle... Może to właśnie przez to? A może ja już po prostu mam być do końca życia tylko zabawką w rękach Boga i ludzi? Odejść? Zostać? Kochać? Zapomnieć? Odpowie mi ktoś na te wszystkie pytania?

bociankes : :
gru 10 2006 List do św. Mikołaja....
Komentarze: 0

Chyba już jestem za duża na pisanie listów do Niego... W końcu, i tak większość z moich życzeń się nie spełniało... Ale bywało też tak że dostawałam to czego chciałam... Dzisiaj, mając za kilka dni 17 lat znów piszę list do Mikołaja... Może tym razem spełni moje życzenie,,,

 

I don't want a lot for Christmas

There is just one thing I need

I don't care about the presents

Underneath the Christmas tree

I just want you for my own

More than you could ever know

Make my wish come true

All I want for Christmas is you

I don't want a lot for Christmas there is just one thing I need

I don't care about the presents underneath the Christmas tree

I don't need to hang my stocking there upon the fireplace

Santa Claus won't make me happy with a toy on Christmas day

I just want you for my own more than you could ever know

Make my wish come true all I want for Christmas is you

You baby

I won't ask for much this Christmas I won't even wish for snow

I'm just gonna keep on waiting underneath the mistletoe

I won't make a list and send it to the North Pole for Saint Nick

I won't even stay awake to hear those magic reindeer click

'Cause I just want you here tonight holding on to me so tight

What more can I do oh baby all I want for Christmas is you

You baby

Although all the lights are shining so brightly everywhere

And the sound of children's laughter fills the air

And everyone is singing I hear those sleigh bells ringing

Santa won't you bring me the one I really need

Won't you please bring my baby to me

Oh I don't want a lot for Christmas this is all I'm asking for

I just want to see my baby standing right outside my door

Oh I just want him for my own more than you could ever know

Make my wish come true oh baby all I want for Christmas is

You

All I want for Christmas is you baby

 

 

Szkoda, że życzenia się nie spełniają...

bociankes : :
gru 05 2006 Wiara czyni cuda...(?)
Komentarze: 0

Wróciłeś... Nie wiesz nawet jak bardzo mnie to cieszy... Wiesz przecież, jak bardzo Cię potrzebuję... Ale... No własnie... Jest ale. Oprócz zmian o których rozmawialiśmy chciałabym czegoś jeszcze... Doceń to z kim jesteś... Wiem, że żadna ze mnie księżniczka i pewnie zadajesz sobie pytanie "a co takiego ja mam w Tobie docenić"... Jednak bycie z kimś to uważanie tej osoby za swój skarb... I nie ważne czy ma się blond czy rude włosy... Nie ważne czy ma się figurę modelki czy raczej takiego ciasteczka z kremem... Ważne że dla mnie ukochana osoba jest po prostu piękna, wspaniała, kochana, słodka, itd... Mimo iż nie najpiękniejsza dla innych, to dla mnie cudem świata... Mimo iż nie najmądrzejsza w szkole,to dla mnie najmądrzejsza... Ta ukochana osoba... Największy skarb i osobisty cud... A może ja po prostu pomyliłam bajki i gadam głupoty? Może się nie wyspałam i bredzę? Ale ja nie chcę niczego więcej, jak tylko szczęścia... Szczęścia z Tobą...

All I want for Christmas is you...

bociankes : :