Archiwum wrzesień 2005


wrz 11 2005 Bez tytułu
Komentarze: 0

Raz do roku go potrzebuję... A wtedy on mówi, że jest zajęty... Że pracuje... Dodaje przy tym, że skoro myślę, że on ma mnie w dupie...To niech sobie tak myśle dalej... A co tam... Kończy mówiąc pa wracam do pracy... A kiedy Ty mnie potrzebowałeś to byłam...Mimo iż było późno...Mimo iż musiałam się uczyć... Mimo iż może nie miałam zupełnie ochoty na to by z Tobą być... Ale byłam... Bo tego potrzebowałeś... Bo wiedziałam, że jeśli będę To będzie Ci lepiej... Ja chciałam tylko kilku ciepłych słów... Kilku... Potrzebowałam byś powiedział swoje głupie: "będzie dobrze"...Ale nie...Ty powiedziałeś, że nie masz dla mnie czasu...Nie masz czasu by napisać: Będzie dobrze Madziu...

bociankes : :
wrz 09 2005 Po krótce
Komentarze: 1

Dulczytcie o nową notkę, także piszę. Minął pierwszy tydzień chodzenia do szkoły...Nowej szkoły...II Liceum Ogólnoksztaucącego im. Królowej Jadwigi...Jestem w klasie humanistycznej:) Mam świetną klasę itd itd...Ale to już wiecie... Mam o wiele mniej czasu na cokolwiek...Zaczyna się zupęłnie inne życie...Życie, którego tak bardzo chciałam...Życie uporządkowane...Życie, nad którym potrafię panować...Życie, do którego sama piszę scenariusz... Może trochę się obawiam...Może nawet boję... Ale wiem jedno... Nie mogę się pogrążyć nawet wtedy, gdy coś nie wyjdzie...Muszę walczyć o to czego chcę... I tak własnie postanawiam... Skoro zaczyna się nowy etap w moim życiu to muszę je trochę zmodyfikować... Nie zmienić...Bo jak już ktoś powiedział - ja nie chcę zmieniac swojego życia... Chcę je w pewnym sensie unormować... Niestety życie beztroskiej nastolatki się kończy... Wchodzę w okres gdy z każdym dniem bede podejmowała oraz trudniejsze decyzje... Można powiedzieć, że maleńskimi kroczkami idę w stronę dorosłości... Może interesuje was jakie mam konkretne postanowienia... Nie podam ich... Myślę, że po pewnym czasie będą zauważalne... A narazie pozwólcie, że wrócę do rozmowy z Wikusiem:P

bociankes : :