Archiwum grudzień 2005


gru 26 2005 Bez tytułu
Komentarze: 5

I tak wiszę na krawędzi
Wiem co dobre a co złe
Mam to wszystko w swej pamięci
Jednak nie chcę wierzyć jej
To co dobre jest i piękne
I ogromne przeto tak
A to złe jest takie małe
Po co więc marnować czas
Na myśleniu o złych chwilach
O powiekach całych w łzach
Jeśli można się uśmiechnąć
I wspominać jego twarz
Jego piękne ciemne oczy
Także uśmiech ślicznym tak
Jak słoneczko nad jeziorem
Wśród lipcowej fali Tatr
Można spojrzeć wprost na niego
I głęboki oddech wziąć
I wykrzyczeć aż do nieba
Proste słowa
Kocham Cię

bociankes : :
gru 11 2005 Jest źle...
Komentarze: 10

Jest źle...
Źle...
Pustka...
Formalnie prywatne pustkowie...
Brak optymizmu...
Psycha w rozsypce..
Źle...
Zero słońca...
Nicość światła...
Źle...
Błędny wzrok...
Szaleniec...
Morderca...
Marzenia...
Ciemność...
Sny...
Trup...
Jest źle...
Źle...
Źle..........

bociankes : :
gru 10 2005 Bez tytułu
Komentarze: 2

Szukam kogoś, kto nie istnieje...
Pragnę kogoś, kto jest pragnieniem...
Dotykam kogoś, kto jest powietrzem...
Całuję kogoś, kto jest pocałunkiem...
Tulę kogoś, kto jest snem...
Patrzę na kogoś, kto jest marzenie...
Czekam na kogoś, kto nie przyjdzie...

bociankes : :
gru 09 2005 Randka z księciem?
Komentarze: 0

No na reszcie po tych setkach SMSów spotkałam się z Adamem P. Idąc na spotkanie myślałam: "a może nie przyjdzie, a może jednak jechac do domu, a bo wyjdzie że się narzucam..."itd. W końcu jednak go zobaczyłam i pomyślałam: "a co mi szkodzi...idź do niego". Powiedziałam cześć i od tamtej pory właściwie cały czas wyręczał mnie w gadaniu, co mi odpowiadało, bo prawdę mówiąc nie bardzo miałam pomysł jaki temat mogę poruszyć... Tak jak wnioskowałam z esów Adam to inteligentny, zabawny chłopak, do tego z bliska jeszcze przystojniejszy, jednak czy odpowiada stereotypom księcia? Chyba nie... Dlatego poczekam i zobaczę co dalej... Nie napiszę, nie puszczę sygnału...Jak będzie miał ochotę to napisze a jak nie...Świat się nie zawali... A ja...Ja dalej podążam drogą w poszykiwaniu "księcia idealnego"...

bociankes : :
gru 08 2005 W poszukiwaniu księcia idealnego...
Komentarze: 3

Wiem wiem...Nie ma ideałów...Ale kurcze...Gdzieś na świecie musi chodzić ten "mój osobisty ideał"... I bedę na niego czekała...Może rok...Może dwa... Może pół życia...Ale mój książę wreszcie się pojawi i porwie mnie na białym koniu... Jestem tego pewna...

bociankes : :