Komentarze: 1
Moje życie może byłoby fajne i wogóle...No w końcu mam wspaniałego chłopaka, Kasiunię, Justynę... Czego mi więc jeszcze brakuje...A jednak mi brakuje...Brakuje mi kogoś z kim mogłabym porozmawiać...Mam z kim rozmawiać...Mam Piotrka i innych znajomych...Ale chodzi mi o rozmowę z osobą, która stoi obok mnie...bezpośrednią...Takiej rozmowy potrzebuję codziennie w domu...Bo zdarza się tak coraz częściej że jestem smutna i zdołowana bez większego powodu...I naprawdę potrzebuję rozmowy...A jedyną osobą do której mogę mówić w domu dłużej niz 10 min jest mój szcurek...Ale jak można rozmawiać ze szczurem??? Czuję, że mam coraz większe problemy ze sobą... Mam czasami wrazenie, że nie jestem całkiem normalna...Ale kto ma to zmienić skoro nie mam z kim rozmawiać???Czy więc jestem potrzebna na tym świecie???Czasami mam wrazenie, że nie koniecznie...