Archiwum 07 maja 2005


maj 07 2005 Funkcje
Komentarze: 2

Zdażyło się wkońcu tak, że wydawało się, iż funkcja A znalazła swój zbiór argumentów...Jednak okazało się, że funkcja B swój zbiór już ma...No i funkca A mimo iż nie miała na to najmniejszej ochoty zmieniła swój wzór by funkcja B nie zoriętowała się, że funkcja A coś kombinuje...No ale niestety... Na tym polega cały ambaras...Żeby funkcja B nie posiadała swojego wzoru... Ale do tego przyczyniać się nie będzie funkcja A...Funkcja A ze zmienienym wzorem będzie szukała zbioru argumentów...Może nawet A stanie się zbiorem dla B a B zbiorem dla A... ale do tego potrzeba wykładników liczbowych...

Wiem że moja notka jest baaaaardzo zrozumiała dla wszystkich...Ale ona poprostu musiałą taka być...

bociankes : :