Najnowsze wpisy, strona 12


sie 12 2005 I co ja mam napisać???
Komentarze: 3

Jak mi powiecie to napiszę... Nic ciekawego się u mnie nie dzieje... Codziennie chodz do pracy na 13 wracam o 18 przyjeżdżają chłopaki i jedziemy na deszczownie, siedzimy tam do 20 wracam do domu dzwonię do Adriana rozmawiamy ponad godzinę (każdego dnia pobijamy poprzedni rekord:) ) później siedzę przy kompie i gadam na gg albo jeśli sie nie tnie to gram w Tibię później ide spać i tak wkółko...Czasemjak mnie złapie natchnienie to piszę swoje opowiadanko:) albo "kocham Cię" w 32 językach no i tyle... naprawde nie wiem co mam pisać więc przepraszam za bzdetną notkę ale jakoś nie mam weny...i ludzie...podpisujcie się pod komentarzami bo chce wiedzieć kto mnie odwiedza na moim skromnym blogu...pozdrówka i szacun!

bociankes : :
sie 01 2005 I come back
Komentarze: 3

Wróciłam znad morza... I co? Wróciłam z lekka opalenizną (strasznie wolno mi się opala ciało:( ), wypoczęta i z wypełnionym serduszkiem...Szkoda tylko że osoba którą pokochałam (z wzajemnością) na codzień mieszka oddalona ode mnie 200km... Ale co tam... Już planuję wyjazd do Wrocka... Adrian jest pierwszym chłopakiem u którego nie zaważył am wyglądu a charakter... Ale swoją drogą... Ma nieziemskie oczy... Tak niebieskich nigdy w życiu nie widziałam... A kiedy się wpatrzeć w jego oczach można dostrzec kwiatki...Jestem baaaaaaaardzo szczęliwa... Tylko strasznie tęsknie:( Ale pocieszam sie myślą że już niedługo pojadę do Wrocka i się zobaczymy...Kocham Cie aniołku...

bociankes : :
lip 04 2005 Nie mam pomysłu na notkę
Komentarze: 6

Jaki tytuł taka notka... NIE MAM ZUPEŁNIE NA NIĄ POMYSŁU!!! No ale Maciek tak mi marudzi o notkę to specjalnie dla niego ją napiszę:) (czuj się braciszku wyrózniony:D) Co się u mnie dzieje? Nic godnego uwagi... Trochę pracuję...Trochę odsypiam cały rok szkolny... Czytam... Gram... Śpiewam... Tańczę... Czyli w sumie standart... Niedługo wyjeżdżam nad morze i będzie (mam nadzieję) suuuuupeł:) Ale wiecie co? Mam do was ludziska żal... Nikt do mnie nie pisze (oprócz Wikusia i mojego braciszka:) )...Nikt do mnie nie dzwoni (oprócz Wikusia i Mateusza)...I nikt mnie nie odwiedza (oprócz Piotrka Przemka Mateusza i Wikusia:) )... Cieszę się że między Kamą a moim braciakiem już oki:) No między innymi to moja zasługa:D (ale skromna jestem:D)...Dobra żarty żartami ale naprawde sie cieszę... Jeszcze tylko żeby Maciek się z Wikim pogodził (chyba że już jest oki a ja znów jestem nie w temacie)... Ogólnie to chciałam ogłosić wszem i wobec że jestem happy:) I tak już musi pozostać... Popadłam w narcyzm:) I wogóle jest fajnie:) Mówiłam że nie mam pomysłu na notkę? No włacha...Więc mi tu nie truć braciak o notkę następnym razem bo będziesz musiał czytać takie pierdoły:) A tak wogóle to dziekuję Wiktorowi za sobotę...I przepraszam go za to że przeze mnie ma debet na komórce... Dziękuję Piotrkowi za to że się o mnie tak martwił choć niepotrzebnie... I ochrzaniam Mateusza za jazdę po pijaku!!! To tyle na dzisiaj...

bociankes : :
cze 25 2005 Ostatnia impreza klasowa
Komentarze: 17

Oż kurna...Się działo ludzie...Pamiętam wszystko mimo iż byłam zajebana w trupa, znów się zaczęłam dusić i wogóle to pamiętam wszystko:) Najlepiej pamiętam to jak uderzyłam mojego faceta (teraz już byłego) bo przelizał się z inną... Ona dostała więcej:) Ale i tak za mało:( Z jednej strony to się cieszę że byłam narąbana bo przynajmniej powiedziałam i zrobiłam wszystko co chciałam... Pogodziłam się nawet z Łysym:) Powiedzieliśmy sobie że sie oboje nienawidziliśmy najbardziej na świecie...Ale później każde z nas dodało że w III klasie się polubiliśmy i się uściskaliśmy i było spoko:) Powiedziałam wszystko co chciałam powiedzieć Wiktorowi mam nadzieję że zrozumiał mój bełkot:) Co jednak nie zmienia faktu iż mam teraz strasznego kaca, wybitego kciuka i rozciętą nogę (nie pytajcie czemu bo nie mam pojęcia):/ No nic kończę słowami: Abstynencja to moje nowe motto!

bociankes : :
cze 22 2005 Gwiazdka
Komentarze: 2

Gwiazdko... Co noc świecisz na mym niebie... Jesteś maleńka. Tak mała, że ledwie mogę Cię wypatrzeć. Blady księżyc, swą jasną, okrągłą tarczą próbuje przyćmić Cię swym blaskiem. Ty wcale nie chcesz grać pierwszych skrzypiec. Wolisz żyć w ciszy. A gdy przyjdzie czas umierać, zabłyśniesz tak mocno, że nawet słońce Ci nie dorówna. Gwiazdko! Moja nocna przyjaciółko. Pomóż mi odnaleść tą rzecz najważniejszą....Pomóż odnaleść mi miłość!
-Księżyc jest mym kochankiem i znajduje się blisko mnie. Odnalazłam go blaskiem. Ty swą miłość też tak znajdziesz...
-Blaskiem?
-Tak! Twoim blaskiem jest blask serca...

bociankes : :